– Jakie działania są kluczowe w misji Stowarzyszenia?
Najważniejsze to gabinety terapeutyczne, w których bezpłatnie pomagamy najmłodszym
podopiecznym. Bardzo istotny jest też Fundusz Wsparcia – finansujemy rehabilitację, sprzęt
medyczny i pomoc prawną. Nie zapominamy o seniorach – organizujemy zajęcia
aktywizujące, kulturalne i ruchowe.
– Jak można uzyskać w Stowarzyszeniu wsparcie?
Trzeba złożyć u nas odpowiednie dokumenty np. takie które pozwolą nam ocenić zasadność
określonej formy wsparcia. To nic skomplikowanego. Bywa, że sami trafiamy w internecie na
historie, które poruszają nasze serca. Wtedy sami staramy się dotrzeć do takiej rodziny i
zaproponować pomoc.
– Czy mogłaby Pani podać przykłady działań, które zmieniły życie podopiecznych?
Wspominam historie młodego człowieka poruszającego się na wózku inwalidzkim, który
dzięki naszej specjalistce z zakresu rozwoju zawodowego uwierzył w siebie i dziś pracuje,
wspierając inne osoby z niepełnosprawnościami. Albo starsza kobieta, dla której zakupiliśmy
platformę ułatwiającą wyjście z domu – to dla niej ogromna zmiana jakości życia.
– Jak wyglądało wsparcie z 1,5% podatku w poprzednich latach?
Dzięki hojności darczyńców otworzyliśmy gabinet terapeutyczny w Bydgoszczy, w którym
przeprowadziliśmy prawie tysiąc godzin rehabilitacji. Rozszerzyliśmy ofertę o konsultacje
neurologopedyczne, psychologiczne, doradztwo zawodowe i wsparcie prawne. W kwietniu
rusza 2 gabinet w Toruniu.
– Czy jest historia, która najlepiej pokazuje znaczenie tego wsparcia?
Jedna z naszych podopiecznych, zagrożona wykluczeniem społecznym, dzięki warsztatom z
autoprezentacji nabrała pewności siebie i podjęła pracę. Pomoc to też zakup sprzętu,
organizacja transportu na leczenie czy sfinansowanie terapii domowej dla osób, które nie
mogą dotrzeć do specjalistów.
– Jak zmieniały się potrzeby Stowarzyszenia i czy zauważacie większe zaangażowanie
darczyńców?
Polacy są coraz bardziej świadomi, jak ważna jest dobroczynność. Dzięki temu organizacje,
takie jak nasza skuteczniej docierają do darczyńców i angażują sektor biznesowy, co
zwiększa możliwości pomocy.
– Jakie są cele tegorocznej kampanii 1,5%?
Chcemy skupić się na poprawie zdrowia dzieci z niepełnosprawnościami poprzez
rehabilitację, fizjoterapię, neurologopedię i terapię sensoryczną w Domach im. Sue Ryder w
Bydgoszczy i Toruniu.
– Jakie wyzwania stoją przed Stowarzyszeniem?
Największym wyzwaniem jest pozyskanie specjalistów – to oni są fundamentem naszej
działalności. Chcemy mieć pewność, że nasi podopieczni trafiają w najlepsze ręce.
– Jak można przekazać 1,5% podatku i czy są inne formy wsparcia?
Wystarczy w rocznym PIT wpisać numer KRS 0000065481. Można nas też wspierać poprzez
darowizny, wolontariat czy zakupy w naszych sklepach charytatywnych, gdzie „czy kupisz,
czy dasz – pomagasz”.
– Jakie macie plany rozwoju?
Wkrótce rozpoczynamy realizację projektu „Dzienny Dom Pomocy im. Sue Ryder” w Solcu
Kujawskim – to duże przedsięwzięcie, które zapewni codzienne wsparcie osobom starszym i
niepełnosprawnym.
– Co powiedziałaby Pani osobom, które wahają się, czy przekazać 1,5%?
To drobny gest, który może mieć ogromny wpływ. Nie musisz dawać 100% – wystarczy
1,5%!
– Jaką rolę odgrywa każda, nawet najmniejsza wpłata?
Mała pomoc w skali całej społeczności ma ogromną moc. Dzięki niej możemy codziennie
zmieniać życie wielu ludzi.