6 grudnia 2014 r. w Centrum Naukowo-Edukacyjnym im. Sue Ryder w Solcu Kujawskim, zrobiło się gwarno i wesoło. Odwiedziły nas dzieci z Hospicjum Domowego Domu im. Sue Ryder wraz z rodzeństwem i rodzicami. Stowarzyszenie im. Sue Ryder zaprosiło Milusińskich na Mikołajki.
Uroczystość otwierało krótkie powitanie przybyłych gości wygłoszone przez Panią Dyrektor Romanę Konieczną i życzenia świąteczne złożone przez dr Małgorzatę Czapczyk. Podziękowano za przybycie dzieciom wraz z rodzicami, Pani Burmistrz Solca Kujawskiego Teresie Substyk, przedstawicielowi firmy Hanplast i Dyrektorowi Zakładu Karnego w Bydgoszczy-Fordonie Panu Marcinowi Klimczykowi, którzy ufundowali mikołajkowe prezenty dla podopiecznych Hospicjum Domowego oraz Dyrektorowi Szkoły Muzycznej w Solcu Kujawskim Panu Wiesławowi Nowakowi.
Po części powitalnej, swoje umiejętności zaprezentowały nam dzieci ze Szkoły Muzycznej w Solcu Kujawskim. Występ uczniów wywarł ogromne wrażenie nawet na najmłodszych dzieciach, które siedząc wśród zabawek i baloników słuchały w skupieniu. Koncert subtelnie wprowadził słuchaczy w atmosferę Świąt. Zagrane utwory wykonane były z dużą wrażliwością i pasją – co dowodziło o talencie dzieci i ogromnej ich pracy z pedagogami. Po zakończeniu koncertu muzycy zostali nagrodzeni gromkimi brawami.
Napięcie wśród dzieci narastało, ponieważ ogłoszono wiadomość o tym, że wkrótce odwiedzi nas Święty Mikołaj. Jednak przed zapowiedzianą wizytą, dzieci musiały wykazać się dużą wiedzą na temat Św. Mikołaja i jego świty. Przeprowadzony quiz dowiódł, że nasze Skrzaty są ekspertami w tej dziedzinie.
Przyszedł wreszcie moment, na który wszyscy niecierpliwie czekaliśmy. Ostatni warunek, który musieliśmy spełnić, to głośne wypowiedzenie zaklęcia, po którym Dostojny Gość wszedł do sali przy dźwięku fanfar w otoczeniu elfów-wolontariuszy wnoszących paczki z prezentami.
Dziecięce oczka zaiskrzyły się. Nogi z trudem wytrwały w miejscu. Emocje sięgały zenitu!
Mikołaj przywitał się wesoło, na co dzieci odpowiedziały bardzo głośnym: „Witaj Święty Mikołaju!” Nastąpiła wyczekiwana chwila wręczania prezentów. Każde z wywołanych dzieci pod opieką rodzica lub w asyście rodzeństwa odebrało swój upominek przy okazji użyczając swoich uśmiechów na pamiątkową fotografię.
Przyszedł czas na zabawę. Wszystkie chętne dzieci przyłączyły się do gier przygotowanych i animowanych przez Wolontariuszy.
Z czasem – na propozycję Kacperka – było nawet tanecznie.
Wszystko, co przyjemne niestety szybko się kończy. Tak też dobiegło końca nasze spotkanie. Umówiliśmy się jednak z Madzią, Darią, Kacperkiem, Wojtusiem i pozostałymi dziećmi, że z okazji Dnia Dziecka spotkamy się ponownie i z pewnością „będzie się działo”….